Menu główne

Historia jednego budynku - Augustówka

 

Niezbędną manifestacją zdobytej pozycji społecznej i bogactwa zgierskich fabrykantów było posiadanie rezydencji, która swą okazałością, bogactwem i przepychem odpowiadała finansowej potędze właściciela. Borstowie na lokalizację rodzinnej willi wybrali peryferie ówczesne Zgierza (dziś to ulica Pułaskiego). 

Augustówka - azyl dla ukochanej (cz. 1)

Budynek pałacu - ze zbiorów Muzeum Miasta ZgierzaBudowa pałacu za miastem była dosyć nietypowa, patrząc na to, że ze względów praktycznych swoje siedziby przemysłowcy lokowali w bezpośrednim sąsiedztwie fabryk. Chcieli dzięki temu z okien swojego mieszkania doglądać fabrycznego imperium. Natomiast pałac Borstów został zbudowany w sporej odległości od fabryki, a nawet poza ówczesnymi granicami miasta. Było to miejsce ciche i spokojne, znacznie oddalone od zabudowań i od fabrycznego zgiełku i zanieczyszczeń, które bardzo wpływały na zdrowie mieszkańców miasta. Natomiast dookoła nowego pałacu były pola, łąki i lasy. Budowę rozpoczął Adolf Gustaw Borst. Jego małżonka – Karolina Augusta chorowała na gruźlicę i potrzebowała zdrowego powietrza, dlatego też zdecydowano się na tak odległe położenie willi. Borst odkupił kilka działek w południowo-zachodniej części miasta, które w połączeniu tworzyły wielki plac, wręcz idealny pod fabrykancką siedzibę oraz przypałacowy ogród. To miejsce miało być domowym sanatorium dla ukochanej żony. Przestronny, widny dom, olbrzymi ogród spacerowy, stawy, strumyki, mostki to wszystko miało sprawić, że ciężko chora ukochana żona miała szybciej wrócić do zdrowia. Pozostałości tego prywatnego parku nadal widoczne są pomiędzy ulicami Konstantynowską a Pułaskiego. Jednak pomimo wielkiej miłości i olbrzymich pieniędzy ta bajka nie skończyła się dobrze. Augusta zmarła przed ukończeniem rezydencji. Zakończenia budowy nie doczekał również jej mąż. Willę przejął w spadku i zakończył jej budowę, brat fabrykanta Juliusz Robert Borst. 

Tylko czy na pewno?

Ciekawostką jest niespójność w dokumentach dotyczących budowy willi Borstów. Powszechnie za datę ukończenia budowy podaje się rok 1895, czyli rok po śmierci Adolfa. Jednak kiedy zagłębić się w dokumenty zgromadzone w łódzkim Archiwum Państwowym, okazuje się, że pierwsze projekty budynku przedstawiono do zatwierdzenia w piotrkowskim urzędzie gubernialnym 26 marca 1900 roku. Wtedy też obrano majstrów ciesielskich i murarskich do budowy willi. Według tych dokumentów budowa według projektu inżyniera Ignacego Markiewicza rozpoczęła się zatem w 1901 roku. Prawdopodobnie był to ostatni projekt tego znanego architekta powiatu łódzkiego, który w tamtym roku odszedł na emeryturę i na stałe opuścił Łódź. Datę powstania znanej nam rezydencji Borstów należy zatem przesunąć o kilka lat, czyli nie jest to obiekt XIX-wieczny, lecz pochodzący z początku XX wieku.

Piękno (neo)antyku

Pałac Borstów to okazały wolno stojący murowany budynek. Ma jedno piętro i wysoką piwnicę. Willę składającą się z trzech skrzydeł wybudowano na planie kwadratu. Boczne skrzydła były wyższe, natomiast środkowe niższe. Budynek miał również niski strych użytkowy. Elewacja środkowa zwieńczona została attyką w postaci balustrady z tralek. Całość budynku przykryto płaskim, drewnianym dachem. Parter ozdobiono eleganckim prostokątnym boniowaniem udającym wielkie bloki piaskowca. Bogata jest na budynku dekoracja sztukatorska. Budowniczowie wykonali ją w formie gipsowych odlewów. Boczne skrzydła budynku również zakończone są attyką, jej ozdobą jest przedłużony gzyms wieńczący, który został przymocowany na wzór niedomkniętego u szczytu tympanonu z figurami kobiet pośrodku. Okna na pierwszym piętrze zdobione są pilastrami i postaciami kobiet zwanych kariatydami, które podtrzymują belkowanie, a to tylko część ozdób, jakie projektant umieścił na willi Borstów. Rezydencja zwracała uwagę pięknem proporcji i elegancją. Pierwotny projekt pałacyku różni się od ostatecznej wersji – widać to szczególnie w detalach. Jednak ogólna koncepcja rezydencji została zachowana, nawet układ pomieszczeń zgadza się z tym sprzed remontu, który po II wojnie światowej przeprowadził Polski Czerwony Krzyż, stając się zarządcą posiadłości fabrykantów.

Pośród natury i dobrobytu

Wokół willi rozpościerał się kompleks parkowy z alejkami spacerowymi, altankami i mostkami nad kanałami wodnymi przecinającymi olbrzymi ogród. Posadzono w nim kilkadziesiąt szlachetnych drzew, dęby, kasztany, klony, a także wiele krzewów ozdobnych i kwiatów. Mimo upływu lat i wielu zmian miejsce to nazywane jest Ogrodem Borsta, chociaż tak naprawdę dziś pozostało niewiele z jego świetności. Część stawów osuszono, wiele pięknych drzew wycięto, alejki zarosły trawą. Najmniej zmieniono teren bezpośrednio przy pałacu. W sąsiedztwie willi usytuowano szereg budynków gospodarczych: portiernie, budynek garażowy, magazyn ziemniaków i owoców oraz plac węglowy. Całość tworzyła dobrze zaprojektowaną, bez nadmiernego przepychu przestrzeń rezydencjalną, która zapewniała Borstom wygodne i dostatnie życie. 

Augustówka - azyl dla ukochanej (cz. 2)

Wnętrze pałacu - ze zbiorów Muzeum Miasta ZgierzaPałac Borstów pozostawał w rękach potomków Augusty i Juliusza do końca drugiej wojny światowej. Po zajęciu Zgierza przez Armię Czerwoną w 1945 roku dobrze zachowane wnętrza zostały rozgrabione i zniszczone przez „wyzwolicieli”. Jednak dzięki fotografiom przekazanym do Muzeum Miasta Zgierza przez zmarłego w 1990 roku Karola Borsta (syna Edwarda, ostatniego właściciela rezydencji i fabryki), można zobaczyć autentyczny wygląd kilku pomieszczeń: gabinetu, jadalni i salonu.

Na salonach

Były to reprezentacyjne i zarazem najważniejsze sale w pałacu. To tam przyjmowano gości i tam rodzina spędzała ze sobą czas, choć trzeba przyznać, że na zdjęciach widać tylko skrawek luksusu, jakiego dorobiła się zgierska rodzina tkaczy. Pałacyk Borstów był utrzymany w eklektyzmie dziewiętnastowiecznego historyzmu – było to połącznie wielu stylów nawiązujących do sztuki wielu epok. Na przełomie XIX i XX wieku był to trend popularny na całym świecie, zwłaszcza w Europie. Ściany pomieszczeń zdobiły wzorzyste tekstylne tapety oraz boazeria wykonana ze szlachetnego drewna. Wnętrze pałacu - ze zbiorów Muzeum Miasta ZgierzaPokoje były wyposażone w bogato zdobione meble oraz tapicerowane drogą skórą fotele. Przepychu wnętrzom dodawały obrazy w złotych ramach i droga porcelana. Barokowe czy rokokowe w stylu wnętrza miały z kolei sugerować, że ich ród ma długowieczny rodowód. Bardzo prawdopodobne jest, że meble do jadalni wraz z kredensem zostały zakupione w ekskluzywnym warszawskim magazynie mebli Karola Rabonga, który miał swoją siedzibę przy ulicy Nowy Świat 39. Prawie identyczny zestaw mebli Juliusz kupił dla swojej córki Małgorzaty. Był to posag dla niej, gdy wychodziła za mąż za Juliana Krusche – kolejnego fabrykanta zgierskiego. Wiemy to, bo meble zachowały się po dziś dzień wraz z rachunkami i dowodami zakupu, i można je oglądać w zgierskim muzeum. Być może Borst w tym samym magazynie zamówił meble do swojej posiadłości.

Architektura przepychu

Wnętrze pałacu - ze zbiorów Muzeum Miasta ZgierzaUkład wnętrz pałacu zapewne nie odbiegał od schematów stosowanych w innych zamożnych posiadłościach fabrykanckich, chociażby u łódzkich Herbstów. Kiedy przyjrzymy się zdjęciom i planom budynku, zobaczymy, że na parterze obiektu w znacznie większych pomieszczeniach znajdowały się pokoje o bogatszym wystroju służące celom reprezentacyjnym: jadalnia, salon i gabinet. Ważnym punktem rezydencji był westybul, czyli reprezentacyjny hol stanowiący połączenie głównego wejścia z innymi „galowymi” pomieszczeniami. To tu gość miał poczuć się onieśmielony przepychem domu Borstów. Na wprost od wejścia głównego mieściła się z kolei jadalnia, z której przechodziło się po lewej stronie do gabinetu pana domu, oraz z saloniku znajdującego się po prawej. Z jadalni można było wyjść na ogrodowy taras, skąd rozpościerał się przepiękny widok na park. Natomiast piętro było częścią mieszkalną. Mieściło ono sypialnie oraz pokoje prywatne domowników. To w tych pomieszczeniach skupiało się życie rodziny ukryte przed oczami wścibskich obserwatorów. A Borstowie, podobnie jak inne rodziny fabrykanckie, były w centrum zainteresowania, „kroniki towarzyskiej” ówczesnego Zgierza, a więc miejsc tych strzeżono jak najcenniejszego azylu.

Przy własnej ulicy

Polną drogę, przy której stanął pałac, wytyczono dopiero pod koniec XIX wieku i prawdopodobnie była to prywatna inicjatywa rodziny. Osiedlali się przy niej pracownicy Borstów, głównie wyżej postawieni, z pionu administracji fabryki. Podnosiło to ich rangę w oczach innych, ponieważ znajdowali się, dosłownie, bliżej właścicieli zakładów. Dla pracowników ulica ta miała charakter reprezentacyjny, choćby dlatego, że biegła wprost do rezydencji. W znajdujących się w Łódzkim Archiwum i zgierskim muzeum planach Zgierza z okresu świetności rodu Borstów „ulica polna” prowadząca do wilii, pierwszy raz pojawia się w 1899 roku i jako taka funkcjonowała w nich do roku 1912. Potem od nazwy pałacu „Augustówka” (którą nazwano tak na cześć zmarłej żony Juliusza, pojawia się nazwa: ulica Augustowska. W okresie międzywojennym, od 1932 roku, dla uczczenia pamięci wielkiego fabrykanta Juliusza Borsta, ulicę nazwano jego imieniem. W 1944 roku zmieniono nazwę na niemiecką - „Seydlitzstrasse”, a po wojnie od 1951 roku przyszła kolej na ulicę Kazimierza Pułaskiego, bohatera konfederacji barskiej i walk o niepodległość dwóch narodów polskiego i amerykańskiego. Chociaż nazwa ta obowiązuje do dzisiaj, i tak wśród zgierzan często nadal nazywana jest „Augustówką”. 

MACIEJ RUBACHA 

Źródło: "Zgierz - moja przestrzeń" Nr 11/2020 (cz. 1) oraz Nr 1/2021 (cz. 2)

Copyright © 2016. All Rights Reserved by Miasto Zgierz

Created by Logo firmy VobacomVobacom

Ważne komunikaty

22808
Usuń

Nieczynny PSZOK

30 marca 2024 roku (Wielka Sobota) Punkt Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych (PSZOK) przy ul. Barlickiego 3a w Zgierzu będzie nieczynny. 
22791
Usuń

Planowane wyłączenia prądu

Komunikaty PGE Dystrybucja S.A. Oddział Łódź o planowanych wyłączeniach energii elektrycznej w Zgierzu:  W dniu 2 kwietnia 2024 roku w godz. 08:00-...
28021
Usuń

Rekrutacja na rok szkolny 2024/2025

Rekrutacja do przedszkoli i oddziałów przedszkolnych na rok szkolny 2024/2025 Rekrutacja do klas pierwszych w szkołach podstawowych na rok szkolny...
27399
Usuń

Tymczasowe lokalizacje

Wydział Edukacji i Młodzieży Urzędu Miasta Zgierza - ul. A. Musierowicza 2 w budynku Samorządowego Liceum Ogólnokształcącego im. R. Traugutta ...
13467
Usuń

Ceny wody i ścieków w Zgierzu

Aktualne stawki opłat za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i zbiorowe odprowadzanie ścieków przez "Wodociągi i Kanalizacja-Zgierz" Sp. z o. o. wynoszą: ...
24682
Usuń

Stopnie alarmowe

Premier Donald Tusk podpisał zarządzenia, które do 31 maja 2024 r. przedłużają obowiązywanie trzech stopni alarmowych: 
10697
Usuń

Odpady komunalne: harmonogramy odbioru, deklaracje i stawki

Harmonogramy odbioru odpadów: 
17413
Usuń

Godziny obsługi interesantów UMZ i USC

Urząd Miasta Zgierza (UMZ - pl. Jana Pawła II 16, ul. ks. J. Popiełuszki 3a, ul. ks. Sz. Rembowskiego 1) i Urząd Stanu Cywilnego (USC - ul. 1. Maja...
14116
Usuń

Zagubione zwierzęta, zwierzęta do adopcji

Bezdomne zwierzęta, w szczególności psy i koty wyłapywane na terenie Gminy Miasto Zgierz przewożone są do Schroniska JASIONKA (miejscowość Jasionka...
4942
Usuń

Dyżury aptek

Apteka całodobowa "U DOMINIKA" (ul. Lechonia 2 - tel. 42 716 52 30) dyżur pełni w dni powszednie, soboty, niedziele i święta. Godziny pracy...
Facebook
YouTube
Google+
RSS