Czekają w ciszy, wzrok mają wbity w podłogę lub smartfona. Gdy usłyszą swoje nazwisko, stają przed komisją lekarską.
Poborowego wojska nie ma w Polsce od 2010 roku, mimo to na kwalifikacjach wojskowych panuje podobna atmosfera, jak w 2008 roku (wówczas odbył się ostatni pobór do wojska). Niewesołe nastroje poborowych mogą jednak zmylić obserwatora, który pamięta, jak przed laty młodzi ludzie za wszelką cenę chcieli uniknąć służby w wojsku.
Teraz wielu młodych mężczyzn chce zaciągnąć się do wojska. Zgłaszają się też ci, którzy kwalifikację wojskową przeszli kilka lat temu. (...)
- Aktualnie w jednostkach wojskowych w woj. łódzkim mamy 150 wakatów na stanowiskach przewidzianych dla żołnierzy zawodowych - informuje pułkownik Wojciech Filkowski, szef Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego w Łodzi.
Liczba ta może się zmienić. Zależy to od potrzeb Sił Zbrojnych oraz kwalifikacji i predyspozycji kandydatów. Do korpusu szeregowych preferowani są kierowcy z prawem jazdy kategorii C i C+E. Do korpusu podoficerów i oficerów preferowani są natomiast kandydaci ze specjalnościami wojskowymi, medycznymi i informatycznymi.
Chętnych do wojska jest zdecydowanie więcej niż wolnych stanowisk. W woj. łódzkim jest aktualnie 696 ochotników do zawodowej służby wojskowej (z wyłączeniem ochotników do szkół wojskowych), 776 do służby przygotowawczej i 997 do Narodowych Sił Rezerwowych.
Szeregowi żołnierze zawodowi mogą liczyć na wynagrodzenie od 2.500 zł brutto. Do tego dochodzą nagrody, dodatki motywacyjne i trzynastki.
Aby zostać zawodowym żołnierzem, trzeba się zgłosić do wojskowego komendanta uzupełnień. Kandydat musi spełnić warunki m.in.: odbyć czynną służbę wojskową i mieć odpowiednie wykształcenie (min. gimnazjalne - szeregowi, średnie - podoficerowie, wyższe - oficerowie). Później przystępuje się do naboru, który ma charakter konkursu. Kwalifikacje składają się ze sprawdzianu sprawnościowego i rozmowy kwalifikacyjnej.
Osoby, które nie odbyły czynnej służby wojskowej, mają inną drogę do zawodowej służby. Dla nich furtką jest służba przygotowawcza, a następnie podpisanie kontraktu z dowódcą wybranej jednostki wojskowej na wykonywanie obowiązków w ramach Narodowych Sił Rezerwowych. (...)
Jacek Losik
Na podst. "Dziennik Łódzki" z dnia 22.02.2015 r.