Dawid Romanowicz w najlżejszej kategorii wagowej w pierwszej walce spotkał się z reprezentantem Rosji Ismailem Muskaevem. Walkę przegrał przez przewagę techniczną 2:13. Rywal okazał się późniejszym wicemistrzem Europy. W związku z tym Dawid uzyskał prawo walki o 3 miejsce w tzw. repasażach. Już w pierwszej walce musiał się zmierzyć z Beka Budjashvili z Gruzji. Po zaciętej, otwartej i wyrównanej walce przegrał 16:4. Gruzin później zdobył brązowy medal. Na drodze Dawida Romanowicza los postawił rywali z najwyższej półki i w tych okolicznościach jego postawa powinna cieszyć, bo „tanio skóry nie sprzedał” walczył bez kompleksów i kunktatorstwa. W tych okolicznościach 10 miejsce należy uznać za sukces, no może „sukcesik”.
Mateusz Nejman rywalizował w kategorii do 65 kg. Już w pierwszej walce musiał stawić czoło reprezentantowi Rosji Evgenii Zhuebaev. Do walki podszedł bez żadnych kompleksów, twardo atakując rywala od pierwszych chwil walki. Jednak ten okazał się mistrzem „w koronkowej obronie nóg w parterze”. Bardzo rzadko można oglądać taką fantazję i precyzję, jaką zaprezentował rosyjski zawodnik. W tych okolicznościach taktyka Mateusza okazała się bezskuteczna, acz bardzo widowiskowa. Wygrał Rosjanin 11:0, który później zdobył brązowy medal.
25.03.2015 r.
www.zapasyzgierskie.pl