Firmy z województwa łódzkiego nie cieszą się dobrą opinią wśród przedsiębiorców z innych regionów Polski. Krajowy Rejestr Długów, w ramach programu Fair Play, sprawdził stereotypowe wyobrażenia na temat potencjalnych kontrahentów z poszczególnych województw. Choć inni chcą z nami robić interesy, to jednocześnie nie oceniają dobrze naszej wiarygodności, uczciwości i terminowości.
W badaniu ankietowano 710 przedsiębiorców z 16 województw. Poproszono ich o garść opinii na temat partnerów, a właściwie potencjalnych partnerów z innych regionów. Na podstawie wyników stworzono mapę regionów, kojarzonych z najbardziej uczciwym prowadzeniem biznesu, a także ranking województw, z których firmy są najbardziej pożądanymi partnerami.
Firmy z województwa łódzkiego oceniane są słabo. W kategorii uczciwość zajęliśmy dopiero 11. miejsce na 16 województw. Najlepiej oceniono firmy ze Śląska i Pomorza.
Jeśli chodzi o wyobrażenia na temat naszej terminowości, jest jeszcze gorzej - dopiero 13. miejsce. Tu najlepsza okazała się Wielkopolska.
Firmy z województwa łódzkiego zajęły 9. miejsce w kategorii wiarygodność i profesjonalizm oraz 8., jeśli chodzi o oszczędność (tu najlepsze były odpowiednio województwa: pomorskie, śląskie i wielkopolskie).
Autorzy badań podkreślają, że wyniki są rezultatem czysto subiektywnych opinii.
- Chcieliśmy sprawdzić, jakie są stereotypowe wyobrażenia o firmach z różnych województw i jak to się przekłada na chęć współpracy z nimi. Każdy przedsiębiorca, który brał udział w badaniu, oceniał firmy z innych województw na podstawie pięciu cech: terminowości, uczciwości, profesjonalizmu, oszczędności i wiarygodności. Przy czym często te opinie były wyrażane na podstawie wyobrażeń, a nie faktów, jako że większość ankietowanych przedsiębiorców ograniczała swoją aktywność biznesową do własnego województwa - mówi Jakub Kostecki, kierujący programem Fair Play, promującym przedsiębiorców i konsumentów terminowo regulujących swoje płatności.
Mizerne skojarzenia dotyczące przedsiębiorców wpisują się w umiarkowanie optymistyczne badania opinii na temat skojarzeń z Łodzią i regionem w ogóle. Łódzki magistrat dwa tygodnie temu dowodził przecież, jak fatalne skojarzenia przed przyjazdem do Łodzi mają pracownicy zamiejscowi: upadły przemysł, bieda, szare ulice i smutni ludzie (oczywiście urzędnicy przekonywali też, że opinie te ulegają diametralnej zmianie po przeprowadzce do Łodzi).
Co ciekawe, w badaniu Krajowego Rejestru Długów w większości z wyżej wymienionych kategorii najgorzej oceniono przedsiębiorców z Mazowsza. Mimo to reszta Polski widzi w firmach z woj. mazowieckiego jednych z najbardziej pożądanych kontrahentów, co KRD podsumowuje stwierdzeniem: cwaniak, ale dobry klient.
Jeśli chodzi o to, z kim Polska chciałaby robić interesy, wyżej od Mazowsza plasują się tylko województwa dolnośląskie i wielkopolskie. Na czwartym miejscu uplasował się Śląsk, na piątym Małopolska, a na szóstym - województwo łódzkie. Uzyskaliśmy w tym badaniu blisko dwa razy mniej punktów niż Dolny Śląsk, ale też trzy razy więcej niż ostanie w rankingu województwo świętokrzyskie.
Piotr Brzózka
Na podst. "Dziennik Łódzki" z dnia 13.01.2015 r.