Do zdarzenia doszło 16 lutego 2015 r. na terenie jednej ze zgierskich przychodni lekarskich. Tego dnia pokrzywdzony był na wizycie lekarskiej. Po powrocie do domu zorientował się, że nie ma portfela. Sądząc, że mógł go zostawić w gabinecie, udał się więc ponownie do przychodni, pytając pracowników czy przypadkiem nie natknęli się na poszukiwany przez niego przedmiot. Z racji tego, że nikt go nie znalazł postanowił ten fakt zgłosić na policję. W rozmowie z funkcjonariuszami dokładnie opisał sytuację z przychodni.
Pracujący nad sprawą policjanci ustalili, że związek z kradzieżą mogą mieć dwie kobiety, które akurat tego dnia też przebywały w przychodni i wchodziły do gabinetu zaraz po pokrzywdzonym jedna po drugiej. Dodatkowo funkcjonariusze zabezpieczyli zapis monitoringu jednego z sklepów, na którym widać jak młodsza z kobiet, chwilę po zdarzeniu, wykorzystuje skradzioną kartę bankomatową, by kupić kosmetyki.
19 lutego 2015 r. obie kobiety zostały zatrzymane. 59-latka i 34-latka trafiły do zgierskiego aresztu. Dziś usłyszą zarzuty. Starsza z kobiet odpowie za kradzież dokumentów i kart bankomatowych, a jej młodsza kompanka najprawdopodobniej usłyszy zarzut oszustwa, za które kodeks karny przewiduje karę do 8 lat pozbawienia wolności.