Nieuczciwa klientka okradła taksówkarza
Z dalszej relacji mężczyzny wynikało, że pomiędzy 2.30 a 3.00 wykonywał z kobietą kurs ze Zgierza do Łodzi i z powrotem. Gdy już wracał został przez nią poproszony o zakup piwa. W związku z tym zatrzymał się na jednej ze stacji benzynowych i wysiadł z auta, by spełnić prośbę klientki. Zadowolona 33-latka oznajmiła, że rachunek ureguluje gdy dojadą do jej miejsca zamieszkania. Gdy dotarli na ul. Śniechowskiego kobieta opuściła taksówkę.
Po pewnym czasie kierowca zorientował się, że nie ma w samochodzie telefonu komórkowego. Od razu swoje podejrzenie skierował na ostatnią przewożoną przez niego klientkę. Próbował się z nią kontaktować telefonicznie, ale bezskutecznie. Policjanci jeszcze tego samego dnia zapukali do drzwi 33-latki. Kobieta była nietrzeźwa. Badanie jej stanu trzeźwości wykazało 1,40 promila alkoholu w organizmie. Podczas przeszukania mieszkania znaleźli telefon komórkowy należący do taksówkarza.
Nieuczciwa klientka została zatrzymana i przewieziona do zgierskiego aresztu. Dzisiaj usłyszy zarzut kradzieży. Grozi za to kara do 5 lat pozbawienia wolności.