Od początku roku w województwie łódzkim nie było żadnego przypadku zachorowania na odrę. W zeszłym roku odnotowano jeden.
- Nie musimy obawiać się odry zza zachodniej granicy, ponieważ zdecydowana większość społeczeństwa jest zaszczepiona - mówi Zbigniew Solarz, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Łodzi.
W Polsce obowiązkowe szczepienia przeciwko odrze wykonywane są u dzieci w 13.-14. miesiącu i w 10. roku życia szczepionką skojarzoną przeciwko odrze, różyczce i śwince. W 2014 r. w Łódzkiem zaszczepiono taką szczepionką 80,9 proc. dzieci do 2. roku życia i 94,4 proc. dzieci w 10. roku życia. Szczepieniami nie zostało objętych 359 dzieci. Do ich rodziców wysyłane są upomnienia i wezwania do przychodni. Jeśli to nie skutkuje, wystawiane są kilkusetzłotowe mandaty.
Odra to jedna z najbardziej zaraźliwych chorób wirusowych. Pierwszym objawem jest wysoka gorączka. Mogą jej towarzyszyć: katar, kaszel, zapalenie spojówek ze światłowstrętem oraz małe plamki po wewnętrznej stronie policzków i na języku. Po kilku dniach na twarzy i karku pojawia się wysypka, która rozprzestrzenia się na tułów, ręce i nogi.
(ij)
Na podst. "Express Ilustrowany" z dnia 28.02.2015 r.