Jeszcze kilka dni temu cieszyliśmy się wyjątkowo wysokimi temperaturami. Termometry pokazywały w cieniu kilkanaście stopni ciepła, a my wyczuwaliśmy w powietrzu wiosnę. Grudzień zapisał się dzięki temu jako najcieplejszy w ponad 200-letniej historii pomiarów.
Prognoza długoterminowa rozpoczyna się siarczystymi mrozami, a kończy aurą, która znów może nam przypomnieć o wiośnie. Wszystko wskazuje na to, że z każdym następnym dniem będzie coraz to cieplej, a to również oznacza, że coraz częściej będzie padać, najpierw śnieg, a później deszcz.
Poniedziałek, 4 stycznia:
Tydzień rozpocznie się słonecznie. Nadal będzie bardzo mroźno. W Łodzi -7 st. C.
Wtorek, 5 stycznia:
Śniegowe chmury obejmą większość regionów kraju. W Łodzi śnieg zacznie padać około godziny 22. Temperatura -5 st. C.
Środa, 6 stycznia (Trzech Króli):
W święto Trzech Króli nadal może przelotnie poprószyć śnieg. Temperatura -1 st. C.
Czwartek, 7 stycznia:
Kontynuacja opadów śniegu. -2 st. C.
Piątek, 8 stycznia:
Odwilż będzie systematycznie postępować. Całodobowy mróz utrzyma się już tylko na północnym wschodzie. W Łodzi deszcz ze śniegiem i 1 st. C.
Sobota, 9 stycznia:
Pogoda podobna do tej z piątku.
Niedziela, 10 stycznia:
0 st. C, ale nie będzie padać.
Poniedziałek, 11 stycznia:
Przelotne opady śniegu, 2 st. C.
Wtorek, 12 stycznia:
Nadal będzie bardzo mokro i wietrznie. Temperatura będzie coraz wyższa. W Łodzi 5 st. C i śnieg z deszczem.
(twojapogoda.pl, meteo.icm.edu.pl)
Na podst. "Express Ilustrowany" z dnia 04.01.2016 r.