Tak wynika z wyliczeń Polskiego Alarmu Smogowego, który przelicza zawartość w powietrzu bezno(a)pirenu na wypalane papierosy. W jeszcze gorszej sytuacji są mieszkańcy Suchej Beskidzkiej, gdzie nieświadome osoby "wdychają" dziennie aż 12 papierosów, w Rybniku natomiast 9.
W niewiele lepszej sytuacji są mieszkańcy podłódzkich Brzezin. Powietrze jest tam na tyle zanieczyszczone, że - jak wynika z Polskiego Alarmu Smogowego - mieszkańcy wdychają tyle szkodliwych substancji, ile zwiera 8 papierosów. Na dalszym miejscu w tym zestawieniu znalazły się m.in. Zduńska Wola - 7,1 papierosa, Radomsko - 6,6 papierosa i Rawa Mazowiecka - 6,5 papierosa. (...)
Z raportu Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Łodzi wynika, że powietrze w województwie łodzkim jest bardzo zanieczyszczone. Przekroczone jest m.in. stężenie pyłów PM10, czyli takich, których ziarenka są bardzo małe i nie przekraczają średnicy 10 mikrometrów (jednej setnej milimetra). Taki pył pochodzi głównie z pieców węglowych, w których palą łodzianie. Małe ziarenka łatwo dostają się do płuc i osiadają w nich głęboko. W konsekwencji łodzianie częściej skarżą się na choroby układu oddechowego. To nie koniec złych wieści dla łodzian. Przekroczone są także normy pyłu PM25, który jest jeszcze groźniejszy od PM10.
Zdaniem Światowej Organizacji Zdrowia ludzie, którzy są stale narażeni na jego wdychanie, żyją krócej. Powoduje on bowiem astmę i osłabia płuca.
Czytaj więcej: http://www.dzienniklodzki.pl/artykul/9253800,swieze-powietrze-w-regionie-lodzkim-truje-jak-papierosy,id,t.html
Alicja Zboińska
Na podst. "Dziennik Łódzki" z dnia 05.01.2016 r.